..sytuacja, gdzie Bitsey skończyła się benzyna, typowa amerykańska zagrywka .. Jednak mimo to film rewelacyjny :)
zgadzam się, to jedyna wada tego filmu, ale mimo to dałem 10, bo to mój osobisty nr 1 :)
Ta sytuacja nie miała nic wspólnego z brakiem benzyny. Zaświecenie się tej kontrolki wg przepisów nakazuje natychmiastowe zatrzymanie samochodu i wyłączenie silnika, bo dotyczy wysokiej temperatury płynu chłodniczego.
Szczerze mówiąc i tak by nie zdążyła...Apelacja to nie żadne hop siup. Ale napięcie musi być...xD
Przecież jej się nie skończyła benzyna ale od samego początku filmu była mowa o tym, że samochód się psuje, dymi i przegrzewa... Nawet zatrzymali się z tego powodu na poboczu razem z asystentem. Nie wiem jak można przegapić ten wątek..
Problem tylko w tym, że samochód popsuł się na dobre w najgorszym możliwym momencie. Uważam jednak, że to też nie było naciągane... ja mam podobne (nie aż tak dramatyczne oczywiście) sytuacje przez cale życie.. .Jak na czymś mi bardzo zależy i bardzo się spieszę to wszystko się chrzani.
Zgadzam się w pełni. A jeśli nie wiecie nic o prawie Murphy'ego, to poczytajcie.